Aranżacja

Burzliwa historia murali

Mateusz Domański / 11 grudnia 2018
rower

Współczesne style architektoniczne wnętrz są coraz bardziej odważne. Doskonałym przykładem potwierdzenia owej tezy jest fakt, że stosujemy w nich intrygujące dekoracje ścienne – obrazy zostają wypierane przez plakaty, czy zdjęcia, zaś tapety – drzewiej niechlujnie wyklejane dziś prezentowane są na ścianach w formie 3D. Granica oddzielająca dzieło sztuki od kiczu w przypadku aspektu dekoracyjnego jest nader wątła. Nowoczesnym i niewątpliwie odważnym rozwiązaniem zacierającym ową granicę jest zastosowanie murali. Historia owego malunku sięga setek lat. W dzisiejszym artykule odpowiemy na pytanie czym tak naprawdę jest mural odwołując się do jego burzliwej historii.

Mural – próba zdefiniowania

Mural zgodnie z oficjalną definicją jest rodzajem malatury, której nazwa wywodzi się z języka hiszpańskiego. W skrócie oznacza ona dzieło malarstwa dekoracyjnego – ściennego. Najczęściej jest to wariant monumentalny. Wbrew pozorom mural łączy w sobie wiele perswazyjnych celów, co świadczy o jego ogromnej uniwersalności. Może być zależny od intencji twórcy, ale równie dobrze może mieć na celu impresję odbiorcy, promocję, a nawet reklamę. W związku z owym objaśnieniem możemy pokusić się o zdefiniowanie muralu jako wielkoformatowej grafiki na ścianach budynków.

Socjalistyczny mural

Choć geneza murali sięga setek lat, a mówiąc ściślej – XVIII wieku na Półwyspie Iberyjskim, to metoda tego typu malowania zawędrowała do naszego kraju dopiero po zakończeniu II wojny światowej. Za czasów PRL’u w Polsce ukształtował się trend opiewający w stosowanie murali reklamujących instytucje oraz przedsiębiorstwa – niestety najczęściej te centralnie sterowane. Rodzi się zasadne pytanie – dlaczego kreować reklamę branży monopolowych w ustroju totalitarnym? Odpowiedź jest banalna – chodziło o propagandę, która w wariancie murali była nader skuteczna. W efekcie praktycznie w każdym mieście ujrzeć można było reklamę PZU, PKO, Pewexu, czy popularnego niegdyś Totalizatora Sportowego. Nie brakowało także reklam zakładów produkcyjnych oraz fabryk. Ciekawostkę stanowi fakt, iż po dziś w dobrym stanie zachował się łódzki mural reklamujący fabrykę „Pierwsza”, która stanowiła zakład jedwabniczy.

sciana

Murale nie były jednak wykorzystywane wyłącznie przez możnowładców. Wiele akcji dywersyjnych odbywało się z zastosowaniem murali. Pomijając znak „Polski Walczącej” z drugiej wojny światowej wystarczy przytoczyć napisy „Solidarność”, które obiegły nasz kraj na początku lat 80’. Z biegiem lat mural przestał mieć wartość perswazyjną, a zaczął z wolna stawać się dziełem sztuki.

Murale współcześnie

Jeszcze z początkiem reformacji ustrojowej i tożsamymi narodzinami mody ulicznej bazującej na nurcie hip-hopowym murale pozostawały symbolem buntu. Dziś ich stosowanie jest powszechne – do tego stopnia, że coraz częściej lokowane są na ścianach wnętrz naszych domów. Duży wybór dekoracji w omawianym stylu dostępny na obrazynasciany.pl. Styliści potwierdzają rosnącą popularność owej formy wyrazu zwracając uwagę na fakt, iż mural jest nader ciekawym rozwiązaniem dekoracyjnym. Jego największym walorem jest unikalność.